Drodzy Współbracia,
Dziękuję wam za pogodę ducha i komunię, z jaką ten proces rozeznawania i wyboru został również przeprowadzony w celu powołania Wikariusza Przełożonego Generalnego, oprócz tego, który poprzednio był przeprowadzany w celu wyboru Przełożonego Generalnego. Dziękuję również za zaufanie, które mi udzieliłeś w wyborach.
Wiedząc, że w ciągu ostatnich dwunastu lat życie Zgromadzenia, Prowincji, współbraci, zwłaszcza licznych młodych współbraci rozsianych po całym świecie i mieszkając w Radzie Generalnej, jestem gotów ofiarować wam wszystko, szczególnie do Przełożonego Generalnego don Anioła, zgodnie z nabytym doświadczeniem, moimi zdolnościami i moimi ograniczeniami. Posłuszeństwo przeżywane w radykalny sposób to właśnie chęć życia nie zgodnie z naszymi planami, ale zgodnie z sytuacjami, które Bóg sprawia, że się spotykamy.
Przede wszystkim lubię spoglądać na spuściznę, którą Przełożony Generalny ks. Pascual, Wikariusz Don Adriano i cała Rada Generalna, z którą żyłem w ciągu tych dwunastu lat, pozostawiają mnie i nas wszystkich. Jest to cenne dziedzictwo, które ma swoje korzenie w specjalnej Kapitule Generalnej oraz w postaciach ks. Egidio Viganò i Don Juana Vecchi, Rektorów major, którzy razem z ks. Pascualem pochodzą z Ameryki. Jest to spuścizna, na której można zastanowić się, czerpać z nich, witać i dalej owocować.
Szczególnie dziękuję ks. Pascualowi za to, że zawsze angażował mnie w liczne doświadczenia i inicjatywy iz tego właśnie powodu dał mi możliwość uczenia się miłości do Ks. Bosko; Dziękuję mu przede wszystkim za jego wielkie charyzmatyczne intuicje ścieżek dla młodzieży, życia konsekrowanego, Rodziny Salezjańskiej i Zgromadzenia. Nadal patrzymy na „kamień, z którego zostaliśmy wycięci” i miejsce, na Valdocco, „gdzie się urodziliśmy”. Muszę powiedzieć, że wśród radnych oprócz bractwa znalazłem prawdziwych przyjaciół.
Osobiście czuję się bardzo sympatyczny, że to, co zaproponował nam dziś rano Przełożony Generalny Don Angel w homilii, i że KG27 pokazuje nam również, że jesteśmy punktem wyjścia dla naszego zrozumienia sytuacji i każdej decyzji: słuchania. Jednocześnie znajduję się w tym, co mówi nam Papież Franciszek: „nauczmy się widzieć oczami Jezusa”, ponieważ „ten, kto wierzy, widzi”. Czuję, że muszę się jeszcze bardziej nauczyć, dzięki waszej pomocy, bliskości i współpracy, aby słuchać i widzieć.
Dziś na różnych poziomach jesteśmy powołani do zdolności charyzmatycznego przewodnictwa, do mistycznego i proroczego przywództwa w służbie młodym ludziom. Trudno jest znaleźć sposoby wykonywania tego nowego rodzaju przywództwa; to przywództwo konkuruje przede wszystkim z Przełożonym Generalnym don Angelem. Jak powiedziałem dziś rano, moim podstawowym zobowiązaniem jest być szczerą i uczciwą pomocą, lojalnym i wiernym współpracownikiem Przełożonego Generalnego Dona Anioła, wraz z całą Radą.
Postać Błogosławionego Michała Ks. Rua oświetla moje zadanie. Nie bez powodu Don Adriano umieścił zdjęcie Ks. Rua na początku korytarza, w którym mieści się jego biuro, po to, by go zainspirować. Jestem wdzięczny ks. Pascualowi za to, że wezwał nas w 2010 r. Do przypomnienia setnej rocznicy śmierci Ks. Rua, a następnie do poznania tej figury. Pomoże mi w tym, aby przypomnieć sobie, co ks. Rua zrobił obok Ks. Bosko, kiedy był jego pierwszym współpracownikiem.
Ks. Rua pomoże mi również pamiętać o pomocy, jaką będę musiał dać wzrostowi zawodowemu każdego współbrata. Chciałbym przypomnieć o tym, co ks. zachować wierność powołaniu konsekrowanemu. Nasze powołanie jest cennym darem; jednak jest „jak skarb w glinianych naczyniach”. Wielkość otrzymanego daru jest często zagrożona przez kruchość naszej odpowiedzi ... W rzeczywistości, obejmując salezjańskie życie konsekrowane, stawiamy się naśladując Pana Jezusa i stajemy się jego autentycznymi uczniami i jego żarliwymi apostołami; wszystko to wymaga od nas zaangażowania przekonanej wierności powołaniowej ”
Don Pascual kontynuuje: „Kiedy Ks. Rua został wysłany do Mirabello, aby założyć nowy dom, podsumował radę otrzymaną od Ks. Bosko jednym słowem:„ W Mirabello postaram się być Don Bosco ”. Jak ważne jest, aby każdy z nas przyjął to samo podejście! Jest to także projekt życiowy, który znajdujemy w naszych Konstytucjach: być dzisiaj Księdzem Bosko, w którym żyjemy i pracujemy. Stawanie się Księdzem Bosko, dzień po dniu, jest dokładnie tym, co wskazują nam Konstytucje. Wiemy, że po zatwierdzeniu Konstytucji 3 kwietnia 1874 r., Z powodu jego wzorowego życia, ks. Rua został nazwany żywą regułą ”.
Kończę, przypominając i dziękując współbraciom i dyrektorom wspólnoty Generalatu i wspólnoty Watykańskiej, którym jako Wikariusz ponoszę szczególną odpowiedzialność. Szczególnie dziękuję współpracownikom, których miałem w tym roku w dziedzinie formacji tutaj w Rzymie ks. praktykantów. Dziękuję współbraciom UPS i wspólnotom międzynarodowym. Dziękuję wszystkim.