Uznany za czcigodnego: 26.12.2004
Alojzy Olivares urodził się w Corbetta (Milan) 18 października 1873 roku, jako czwarte z piętnaściorga rodzeństwa. Jeden z jego braci został misjonarzem, natomiast siostra wstąpiła do Zakonu Rodziny Kanosjańskiej Córek Miłości. Po ukończonych studiach przyjął święcenia kapłańskie w Milanie. Pragnął wstąpić do Zgromadzenia Salezjańskiego tuż po przyjęciu święceń, jednak biskup Milanu, kard. Ferrar powierzył mu, jako młodemu 22 letniemu kapłanowi posługę zastępcy dyrektora Archidiecezjalnej Szkoły w Saronno.
Po ośmiu latach posługi otrzymał od przełożonych zgodę na wstąpienie do Zgromadzenia Salezjańskiego.
W związku z tym, iż posiadał tytuł doktora teologii, w latach 1906-1910 był wykładowcą Teologii Moralnej oraz Socjologii w domu formacyjnym w Foglizzo. Następnie został skierowany do pełnienia posługi proboszcza w nowo otwieranej parafii pod wezwaniem Maryi Wybawicielki w Rzymskiej dzielnicy Testaccio. Dzięki nowemu proboszczowi nieciesząca się dobrą sławą okolica zaczęła się zmieniać. Pewnego dnia idąc ulicą, ks. Alojzy został uderzony w twarz przez jednego z rzezimieszków. Ku zdziwieniu napastnika kapłan powiedział krótkie „Dziękuję”, po czym nastawił drugi policzek. Jeden ze świadków zeznał: „Często siadał w konfesjonale, po czym spowiadał od rana, aż do wieczora. W dni świąteczne spowiadanie było jego głównym zajęciem. Zachęcał do spowiedzi nawet podczas Eucharystii oraz głoszenia kazań, które często sprawował po sześć lub siedem dziennie.
W 1916 roku papież Benedykt XV mianował go biskupem Sutrii i Nepi. Jako biskup swój program życia zawarł w pięciu punktach: „Będę kochał swoją diecezję jak Oblubienicę. Podczas modlitwy osobistej będę ofiarowywał Jezusowi wszelką pracę w intencji wszystkich dusz i nie będę podejmować żadnej decyzji bez wcześniejszego się z Nim skonsultowania. Będę unikał wszelkich wygód i udogodnień. Będę wierny stworzonemu przez siebie planowi dnia. Centralnym punktem mojego biskupstwa będzie miłość, która jest gotowa do wszelkich poświęceń”. Przez 26 lat, jako dobry Salezjanin, był wierny tym postanowieniom. Biskup Alojzy powiedział: „Z Bożej łaski jestem chrześcijaninem, kapłanem, Salezjaninem oraz biskupem, zatem muszę stać się świętym!”
Zmarł 19 maja 1943 roku podczas głoszenia rekolekcji świętych dla studentów Lyuceum w Pordenone. Miał wówczas 70 lat. jego doczesne szczątki spoczywają w katedrze w Nepi.