Beatyfikacja: 15.05.1983
Kanonizacja: 01.10.2000
Celebracja liturgiczna: 25 lutego
Weterynarz czy ksiądz?
Luigi (Alojzy) Versiglia urodził się w Oliva Gessi (Pavia) 5 czerwca 1873 roku.
Od najmłodszych lat dzieciństwa służył do Mszy św. Już wtedy ludzie mówili, że Luigi zostanie księdzem. Jednak on nie chciał o tym słyszeć, gdyż chciał zostać weterynarzem.
W wieku 12 lat poznał księdza Bosko, który zafascynował go do tego stopnia, iż Luigi zmienił zdanie odnośnie swej przyszłości. W 1888, niedługo po śmierci ks. Bosko, Luigi uczestniczył
w uroczystości, podczas której siedmiu Salezjanów przyjęło krzyże misyjne. To wydarzenie wzbudziło w nim pragnienie zostania Salezjaninem z nadzieją wyjazdu na misje.
Po zdobyciu dyplomu z filozofii, Luigi w niedługim czasie był gotowy do przyjęcia święceń kapłańskich, które miały miejsce w 1895 roku. W wieku zaledwie 23 lat został mianowany przez ks. Rua dyrektorem nowicjatu Genzano w Rzymie. Posługę tę pełnił z dobrocią, cierpliwością, a zarazem i ze stanowczością przez okres 10 lat.
W roku 1906, po usilnym naleganiu ze strony biskupa Macao, sześciu Salezjanów przybyło do Chin. Na czele wyprawy stał ks. Versiglia. W ten sposób proroctwo ks. Bosko stało się rzeczywistością. W Macao
ks. Veriglia otworzył pierwszy dom salezjański, po czym założył pierwsza misję w Heungchow. Uczynił wszystko tak, jakby sam ks. Bosko postąpił: założył cieszącą się uznaniem grupę muzyczną, otworzył sierocińce oraz Oratoria.
W 1918 roku Wikariat Apostolski w Canton powierzył Salezjanom opiekę nad misją w Shiuchow. Niedługo potem, 9 stycznia 1921 roku, ks. Versiglia otrzymał sakrę biskupią i objął posługę pasterzowania na jej terenie. Rozsądny, niestrudzony i biedny biskup nieustannie udawał się z pasterską wizytą do współbraci
i wiernych, by dodać im odwagi i zachęty do wzrostu w wierze. Gdziekolwiek się udawał, zawsze spotykał się z uroczystościami na jego cześć, które były przygotowywane w większości przez lokalną młodzież. Był prawdziwym pasterzem, który bez reszty oddał się swojej trzódce. Założył solidne struktury w Wikariacie poprzez otwarcie własnego seminarium oraz domów formacji. Planował również otworzyć przytułki oraz szpitale dla starszych i najbardziej potrzebujących.
Szczególną uwagę zwracał na formację katechetów. W swoich notatkach pisał: „Misjonarz, który nie jest
w pełni zjednoczony z Bogiem jest jak rzeka odcięta od swojego źródła”. „Misjonarz, który dużo się modli, równie dużo otrzymuje”. Zupełnie jak ks. Bosko był przykładem pracowitości i opanowania.
W międzyczasie sytuacja polityczna w Chinach się zaostrzyła, zwłaszcza względem Chrześcijan oraz misjonarzy z innych krajów. Rozpoczął się czas prześladowania.
13 lutego 1930 ks. Caravario przybył do Shiuchow by towarzyszyć biskupowi podczas jego pasterskiej wizyty do misji w Linchow. Towarzyszyła im grupa młodych ludzi – uczniów z misji w Shiuchow. 25 lutego grupa bolszewickich piratów zatrzymała łódź, w której płynęli misjonarze wraz z uczniami. Napastnicy chcieli zabrać ze sobą dziewczyny należące do grupy młodzieży, która była w łodzi. Biskup Versiglia wraz
z ks. Kalikstem nie pozwolili im na to.
Piraci siłą zabrali kapłanów z łodzi na ląd i zastrzelili, jednak tuż przed śmiercią misjonarze zdołali się wyspowiadać jeden przed drugim. Oddali życie za ukochane Chiny oraz za młodzież powierzoną ich opiece. Papież Paweł VI w 1976 uroczyście uznał ich męczeństwo. W 1983 Ojciec Święty Jan Paweł II beatyfikował salezjańskich męczenników z Chin, zaś 1 października 2000 ogłosił ich świętymi.